29 marca 2024

Artysta, który bronił polskich synagog: historia Jakuba Mącznika

Related

Chemin de Fer – gra karciana w kasynie online Slot Palace

Chemin de Fer to odmiana tradycyjnej gry karcianej Baccarat,...

Odkryj bogate dziedzictwo kulturowe: Przewodnik po najlepszych muzeach w Łodzi

Łódź, znana jako stolica polskiego przemysłu włókienniczego, ma wiele...

Na czym polega wypełnienie zęba

Dbanie o własne zdrowie to coś, na czym nie...

To badanie zdradzi, czy grozi ci rak tarczycy

Długotrwały ból w przedniej części szyi, towarzysząca chrypka oraz...

Kompleksowa obsługa księgowa w Łodzi

Kompleksowa obsługa księgowa to pakiet usług świadczonych przedsiębiorstwom lub...

Share

Na początku XX wieku łódzka społeczność żydowska była bardzo aktywna. Wśród łódzkich Żydów było wiele utalentowanych i wybitnych postaci nauki, kultury i sztuki, z których wielu odeszło w wyniku tragicznych wydarzeń II wojny światowej – podaje ilodz.com.

Wśród nazwisk utalentowanych łódzkich Żydów w przeszłości jest artysta Jakub Mącznik. Więcej o życiu artysty, ciekawostkach dotyczących jego twórczości i własnych zmaganiach przeczytasz w poniższym artykule.

Miłość do sztuki wyniesiona z dzieciństwa

Przyszły artysta urodził się w 1905 roku w Łodzi, w wielodzietnej rodzinie aleksandrowskiego chasyda i zwykłego robotnika (ojciec chłopca pracował jako lakiernik meblowy). Dzieciństwo artysty upłynęło pod znakiem wydarzeń I wojny światowej – wówczas rodzina postanowiła znaleźć bezpieczniejsze miejsce i wyjechała do podkieleckiej wsi. Historycy uważają, że rodzina została zmuszona do przeprowadzki z powodu trudności finansowych, ale dokładne przyczyny przeprowadzki rodziny nie są znane.

Mimo trudnej przeprowadzki i przyzwyczajenia się do warunków życia w nowym mieście, młody Jakub szybko znalazł coś, co przypadło mu do serca. To tutaj chłopiec rozpoczął znajomość ze sztuką – jego pierwszą pasją był dramat. Szybko znalazł wśród swoich rówieśników ludzi o podobnych poglądach i zaczął z nimi samodzielnie wystawiać spektakle teatralne. Rodzina nie została jednak długo w Potoce i wróciła do rodzinnego miasta.

W Łodzi Jakub poznał studenta malarstwa, który zabrał go do Warszawy. Zainteresowany jego opowieściami i zafascynowany jego pracami Jakub zaczął interesować się sztuką i pozostał w stolicy, gdzie widział więcej możliwości samorozwoju i odpowiedniego wykształcenia. Jakub Mącznik doskonale zdawał sobie sprawę, że w Warszawie ma znacznie większe szanse na rozwój swojego talentu niż w rodzinnym mieście.

Pierwsze wystawy dzieł w życiu Jakuba Mącznika

Aby zaistnieć w fascynującym świecie sztuki, Jakub Mącznik postanowił zdobyć odpowiednie wykształcenie. Wstąpił do Szkoły Sztuk Pięknych (obecnie Akademia Sztuk Pięknych, najstarsza szkoła artystyczna w Polsce) i rozpoczął pracę w stolicy, ale tęsknota za rodziną i domem sprawiła, że wrócił do Łodzi.

W rodzinnym mieście Jakub Mącznik próbował malować swoje pierwsze obrazy. Podczas pobytu w Łodzi artysta odnalazł również swoją miłość – ożenił się z córką krawca, Sonią, i para przeniosła się do Paryża, gdzie szukała lepszego życia i możliwości przyszłego rozwoju i pracy.

W stolicy Francji Jakub Mącznik kontynuował pracę nad swoimi obrazami. Dużo malował, a efektem tej owocnej pracy była pierwsza wystawa jego prac w Paryżu w 1931 roku w prestiżowej galerii sztuki Jeune Europe. Wystawa przyciągnęła uwagę wielu miłośników sztuki, dlatego później obrazy artysty były ponownie tam wystawiane. Był to okres chwały dla malarza, gdyż później jego prace dosłownie objechały cały kraj – obrazy Jakuba Mącznika były prezentowane w wielu gminach francuskich, w różnych zakątkach Francji, obok artystycznych dzieł innych znanych artystów.

Walka o synagogi żydowskie w Polsce

Z czasem utalentowany i znany już artysta zyskał wielu wpływowych przyjaciół. Wśród nich był dziennikarz żydowskiego pochodzenia z Polski, Hersz Fenster. Dziennikarz bronił kultury żydowskiej w Polsce i zależało mu na zachowaniu dawnych tradycji i świątyń społeczności żydowskiej, dlatego w 1937 roku zaproponował artyście pracę nad wspólnym projektem mającym na celu zachowanie żydowskich synagog w Polsce.

W tym czasie w wielu krajach europejskich narastał antysemityzm, z pewnością nie bez wpływu Niemiec, gdzie powstawał reżim nazistowski. Hersz Fenster dokładnie przeanalizował więc kwestię zachowania żydowskich synagog w Polsce w takich warunkach i zaproponował Jakubowi Mącznikowi stworzenie wspólnej publikacji, książki, która opowiadałaby o synagogach w różnych częściach kraju. Jego motywem była obawa, że te żydowskie świątynie mogą zostać zniszczone. Obawy te nie były bezpodstawne: w tym czasie w Niemczech realizowano już podobny scenariusz, paląc i niszcząc żydowskie synagogi w całym kraju.

Zgodnie z planem przyjaciół, Hersz miał opracować tekst do książki, a Jakub miał go zilustrować. Następnie obaj udali się do ojczyzny, gdzie objechali wiele miast, m.in. Tarnów, Sandomierz, Kurów, Zawichost, Łódź i inne. Podróżując po Polsce, wspólnie pracowali nad nawiązaniem kontaktów z różnymi organizacjami żydowskimi, głosząc potrzebę zachowania kultury i dziedzictwa religijnego Żydów.

Plan był dość ambitny, a pomysły zyskały poparcie organizacji, ale pojawił się problem – zabrakło środków na realizację. Z tego powodu Jakub Mącznik musiał wrócić do Paryża z zaledwie dziesięcioma pracami zamiast planowanych czterdziestu. Niestety, projekt nigdy nie został zrealizowany – zachowało się jedynie kilka tomików z jego pracami artystycznymi, a zapiski Hersza Fenstera całkowicie przeszły do historii.

Późniejsze życie artysty i tragiczne losy jego obrazów

Kilka lat później wybuchła II wojna światowa. Jakub Mącznik nie mógł stać z boku wobec przerażających zbrodni nazistów i starał się w jakiś sposób pomóc w walce. W ten sposób stał się jednym z członków francuskiego ruchu oporu, skierowanego przeciwko niemiecko-włoskim okupantom i kolaborantom, którzy pomagali nazistom w eksterminacji Żydów.

W 1943 roku Jakub Mącznik wraz z żoną został aresztowany. Najpierw wysłano ich do osławionego nazistowskiego obozu w Drancy, gdzie czekali na transport do obozów śmierci poza Francją. Po pewnym czasie Jakub wraz z żoną trafił do Auschwitz, a dwa lata później został rozdzielony z ukochaną i wywieziony do obozu Mauthausen w Austrii. Deportowano go tam głodującego, w ramach przymusowego marszu (tzw. „marszu śmierci”). Musiał przejść długą drogę przez zamiecie, aby dostać się do pociągu, który ostatecznie zabrał go do obozu Mauthausen. Pół roku później alianci wyzwolili obóz, ale serce Jakuba Mącznika nie wytrzymało – doczekał się upragnionej wolności i zmarł cztery dni później, wyczerpany męką i żalem po tragediach, które przeżył w obozie.

Wraz z artystą zginęło większość jego dzieł. Naziści zniszczyli ponad połowę obrazów Jakuba Mącznika i do dziś zachowała się tylko niewielka część jego bogatego dorobku, przechowywana w Muzeum Historii i Sztuki Żydowskiej w Paryżu.

Koneser sztuki współczesnej może również zobaczyć prace artysty na stronach internetowego projektu „Mącznik”. Poświęcona jest foliałom Jakuba Mącznika powstałym w trakcie realizacji projektu ochrony synagog żydowskich w Polsce. Są to w szczególności wizerunki Synagogi w Zawichoście, Synagogi w Kurowie, Synagogi Izaaka w Krakowie, Synagogi w Wyszogrodzie oraz kilku innych świątyń żydowskich.

Niestety, większość z tych synagog, o których zachowanie starał się artysta i jego kolega dziennikarz, również została zniszczona podczas II wojny światowej. Współcześni badacze historii wysoko oceniają jednak starania artysty o zachowanie kultury żydowskiej, a jego idee stały się znakiem walki z bezlitosnym wrogiem, który niszczył wszystko na swojej drodze.

.,.,.,.,. Copyright © Partial use of materials is allowed in the presence of a hyperlink to us.